Pacjenci w moim gabinecie, zarówno w trakcie wizyty pierwszej, podczas której przeprowadzam bardzo dokładną analizę potrzeb, możliwości i ograniczeń każdej osoby, jak i przy okazji wizyt kontrolnych, a niejednokrotnie również pomiędzy nimi, np. przez telefon, zadają mi ogromną ilość pytań.
Bardzo mnie to cieszy, gdyż od zawsze ceniłem sobie możliwość szerzenia wiedzy tak, aby każdy mógł podejmować świadome decyzje zarówno dietetyczne, jak i suplementacyjne.
Wśród często zadawanych pytań słyszę również takie:
jakie są zioła na wątrobę i trzustkę?
Pojęcie „zioła” jest niezwykle szerokie.
Spożywanie ich (w tradycyjnej postaci – suszu) w celu wspierania zdrowia przypomina nieco strategię przelewania wody cedzakiem. Problemem bowiem najczęściej jest brak standaryzacji, czyli na dobrą sprawę nie wiemy, jakie składniki aktywne niosą z sobą konkretne zioła, które mamy przed oczami. Dlatego zwracam uwagę na korzystniejszą, w moim odczuciu, formę suplementacji, czyli standaryzowanymi ekstraktami. Tak zresztą najczęściej czyni również świat nauki, sprawdzając, czy dana roślina/zioło może być przydatna, celem wspierania zdrowia człowieka.
Niealkoholowe stłuszczenie wątroby zalicza się do szerszej grupy – niealkoholowych stłuszczeniowych chorób wątroby. Naukowcy przewidują, że w niedługim czasie niealkoholowe stłuszczenie wątroby stanie się podstawową przesłanką do konieczności wykonania zabiegu przeszczepu wątroby!
Z drugiej strony niealkoholowe stłuszczeniowe choroby wątroby są najczęściej spotykanymi chorobami dotykającymi wątrobę.
Z tych też powodów świat nauki stale poszukuje wsparcia dla wątroby.
Obiecującym (w tym aspekcie) ziołem/rośliną wydaje się zielona herbata. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy japońscy.
W eksperymencie wzięło udział 7. mężczyzn i 10 kobiet w wieku 20-70 lat, u których stwierdzono niealkoholowe stłuszczeniowe choroby wątroby.
Przez 12 tygodni wypijali oni 700 ml zielonej herbaty o zawartości katechin równej 1080 mg, 200 mg (uśredniona wartość katechin dla zielonej herbaty) lub 0 mg – placebo. Herbatę stosowano do posiłków. 700 ml naparu z zielonej herbaty to tradycyjna ilość wypijana średnio przez Japończyków.
W grupie, która piła zieloną herbatę o dużej zawartości katechin, naukowcy zaobserwowali znaczną utratę tkanki tłuszczowej oraz zmniejszenie poziomu ALT w surowicy krwi. ALT jest jednym z enzymów wytwarzanych przez wątrobę, a jego wzrost najczęściej oznacza możliwość wystąpienia ostrych chorób zapalnych wątroby.
Dodatkowo u osób spożywających dużą ilość katechin z zielonej herbaty odnotowano zmniejszenie stanów zapalnych.
Wydaje się zatem, że stosowanie przez 12 tygodni zielonej herbaty o zawartości katechin około 1 g, może wiązać się z potencjalnymi korzyściami dla zdrowia wątroby oraz sylwetki.
Zbyszko Tarczewski
0 komentarzy