Za oknem zimno, wieje i pada deszcz. Jak często się mówi: żal psa z domu wyganiać…
Słońce, jeśli nawet przebija zza chmur, jest już nisko na horyzoncie.
Nic zatem dziwnego, że i humory mamy dużo słabsze, a uśmiech na naszych twarzach nie gości już tak często, jak latem.
Niestety jesienny czas sprzyja minorowym nastrojom.
Często o tym czasie mówimy – depresyjny.
Depresja jest uznawana za jedno z najbardziej rozpowszechnionych zaburzeń psychicznych. Szacuje się, że prawie 300 mln osób, w przekroju całego globu, cierpi na depresję.
Największy odsetek osób z dolegliwościami depresyjnymi znajdziemy w Ukrainie, w Stanach Zjednoczonych, Australii i Estonii. U nas prawie 2 mln Polaków cierpi na depresję.
Najczęstsze objawy depresji to stale utrzymujące się smutek, wrażenie pustki, nadmierne rozdrażnienie, wstyd, niepokój, beznadzieja, czy zaburzenia snu.
Z depresją częściej zmagają się panie.
Oprócz przykrych dolegliwości związanych z depresją warto pamiętać o tym, że może ona prowadzić nawet do prób samobójczych. Każdego roku umiera na świecie z tego powodu około 700 tysięcy osób!
Oczywiście świat medyczny zdaje sobie sprawę z wagi problemu i posiada odpowiednie „narzędzia”, w postaci m.in. celowanych kuracji lekami, który mogą wspierać osoby cierpiące na depresję. Nie wszystkim jednak one „służą”, gdyż od pewnego czasu obserwuje się coraz większą liczbę osób przerywających leczenie nimi.
M.in. z tego powodu stale poszukuje się innych sposobów pomocy osobom dotkniętych depresją i stanami zbliżonymi.
Jednym ze sztandarowych ziół na poprawę „nastroju” w ocenie naukowców jest dziurawiec.
Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum) to dziko rosnące zioło, znane chyba najbardziej ze swoich żółtych kwiatów.
Eksperymenty dot. wspierania osób chorych na depresję z wykorzystaniem ekstraktów z dziurawca na szeroką skalę rozpoczęto już w latach 80. ubiegłego wieku.
Zdecydowana ich większość wskazuje na to, że ekstrakty z dziurawca działają znacznie lepiej (w kontekście depresji) niż placebo. Efekty te są na tyle widoczne, że często porównuje się je nawet ze skutecznością niektórych leków stosowanych standardowo przy leczeniu depresji o nasileniu łagodnym i umiarkowanym.
Ekstrakty z dziurawca należą zatem do jednych z najlepiej sprzedających się w suplementów na terenie m.in. Stanów Zjednoczonych.
Naukowcy nie do końca wiedzą, jakie konkretne mechanizmy (i składniki) odpowiadają za tak pozytywne wyniki eksperymentów i poprawę stanu osób chorych na depresję.
Musimy pamiętać o tym, że ziele dziurawca zawiera wiele substancji biochemicznych, na czele z naftodiantronyami (np. hiperycyna), flawonoidami (np. kwercetyna), biflawonoidami (np. biapigenina), ksantonami i pochodnymi floroglucynolu (np. hiperforyna).
W pierwszych eksperymentach wydawało się, że to właśnie hiperycyna jest głównym motorem zmian. Obecnie kładzie się jednak nacisk bardziej na harmonię wszystkich zawartych w ziele dziurawca składników.
Wśród głównych mechanizmów mogących mieć wpływ na poprawę stanu osób cierpiących na depresję wymienia się wpływ na neuroprzekaźniki (tj. dopaminę, noradrenalinę, serotoninę i GABA).
Dodatkowo stwierdza się, że część osób, ze względu na rzadsze występowanie skutków ubocznych, woli stosować ekstrakty z ziela dziurawca niż standardową kurację lekami przeciwdepresyjnymi.
Wyniki badań potwierdzają zatem potencjalną celowość stosowania ziela dziurawca, zwłaszcza w przypadku łagodnej i umiarkowanej depresji.
Jednak należy zwrócić uwagę, że nie każdy preparat z dziurawca będzie mógł działać tak samo. Jak pokazują badania przeprowadzone na niemieckim rynku, cześć dostępnych preparatów zawiera bardzo niewielkie ilości składników aktywnych.
Najczęściej stosowane w badaniach dawkowanie ziela dziurawca mieści się w przedziale od 500 do 1200 mg dziennie.
Jesienią, aby nie dać się depresyjnemu nastrojowi, można zatem przyjrzeć się dziurawcowi.
Jednocześnie warto wiedzieć o tym, że ziele dziurawca wykazuje silne właściwości przeciwwirusowe, nawet w przypadku tak „popularnych” ostatnio ciężkich zakażeniach koronawirusem zespołu ostrego układu oddechowego 2 (SARS-CoV-2)!
Zbyszko Tarczewski – dietetyk
tarczewski.fitdietetyk.pl
Bibliografia:
● Sameer Dhingra (Professor of Pharmacology) & Milind Parle (2012) Herbal Remedies and Nutritional Supplements in the Treatment of Depression: A Review, Klinik Psikofarmakoloji Bülteni-Bulletin of Clinical Psychopharmacology, 22:3, 286-292
● Linde K, Berner MM, Kriston L. St John’s wort for major depression. Cochrane Database Syst Rev. 2008 Oct 8;2008(4):CD000448. doi: 10.1002/14651858.CD000448.pub3. PMID: 18843608
● Mohamed, F.F.; Anhlan, D.; Schöfbänker, M.; Schreiber, A.; Classen, N.; Hensel, A.; Hempel, G.; Scholz, W.; Kühn, J.; Hrincius, E.R.; Ludwig, S. Hypericum perforatum and Its Ingredients Hypericin and Pseudohypericin Demonstrate an Antiviral Activity against SARS-CoV-2. Pharmaceuticals 2022, 15, 530.
0 komentarzy